poniedziałek, 30 marca 2015

KOSZYCZKI WIELKANOCNE

  Dawno mnie tutaj nie było,ale jakoś nie mam czasu na eksperymenty w kuchni.Święta zbliżają się wielkimi krokami,trwa akcja porządkowania domku.Mężuś pojechał w trasę wiec nie mam zbytnio komu dogadzać.
  Od dawna oglądałam te wspaniałe drożdżowe koszyczki,musiałam je wykonać.Na facebooku Słodka Babeczka utworzyła wydarzenie:pieczenie drożdżowych koszyczków.Nie mogło mnie tam zabraknąć.Przepis na ciasto drożdżowe i sposób wykonania oczywiście http://babeczka.zuzka.pl/2011/04/koszyczki-drozdzowe/. Jeśli ktoś jeszcze nie próbował to serdecznie zapraszam bo naprawdę warto.To wspaniała ozdoba stołu,ciasto jest rewelacyjne,świetnie się na nim pracuje.
Składniki na 2 koszyczki:
  •  4szkl mąki pszennej
  • 25dag świeżych drożdży
  • 1szkl mleka(lub odrobina więcej,ciasto ma być elastyczne)
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/4szkl cukru
  • 4 łyżki oleju
  • 1 jajko
Do miski wsypać mąkę wymieszaną z solą.Zrobić dołek,wsypać cukier,rozkruszone drożdże i zalać połową ciepłego mleka(nie gorące). Zawartość dołka zasypać częścią mąki,by powstała gęsta śmietana.Zostawić do wyrośnięcia na ok 20min.Po wyrośnięciu dodać jajko,olej,resztę mleka i wyrobić na gładkie ciasto.Gdy się klei zbyt mocno podsypać mąką i zostawić na ok 2 godz by podwoiło swoją objętość.

Do przygotowania koszyczka najlepsza jest miska o średnicy ok 20cm.Sama wykorzystałam jedną większą drugą mniejszą.Może to być żaroodporna lub metalowa.
Zewnętrzną stronę miski wyłożyć folią aluminiową i posmarować tłuszczem.Miskę odwrócić do góry nogami.Z ciasta formować wałeczki a następnie układać je na misce.Mi było łatwiej rozwałkować ciasto na placek i nożykiem do pizzy kroiłam 1,5cm paski,które następnie lekko zrolowałam.Wałeczki przeplatać na przemian (jeden wałeczek na górze,drugi przeplatać dołem i tak dookoła miski) .Uformowany koszyczek lekko docisnąć do miski i posmarować roztrzepanym jajkiem.



Piec w 180 st ok 25-30 min,wszystko zależy od piekarnika.

Następnie uformować 3 wałeczki,z których zaplatamy warkocz.Tak powstanie rączka do koszyczka,którą pieczemy również na misce odwróconej do góry dnem,położonej na środku i posmarowanej jajkiem.Pieczemy w tej samej temperaturze ok 15 min.Rączkę do koszyczka łączymy za pomocą wykałaczek.
Mam nadzieję,ze moje koszyczki zachęcą Was do upieczenia takich samych,może nawet ładniejszych.


wtorek, 24 marca 2015

ZRAZY Z KARKÓWKI

  Znalazłam spory kawałek karczku i zastanawiałam się co dobrego przygotować na obiad.Przewertowałam mój zeszyt z przepisami i te zraziki od razu wpadły mi w oko.Są naprawdę przepyszne,warte poświęconego czasu.Podałam je z niepaloną kaszą gryczaną,którą po prostu uwielbiamy.Spróbujcie a z pewnością będziecie wracać do tego przepisu.


Składniki:
  •  karkówka
  • 20dag ogórków kiszonych
  • 20dag papryki marynowanej
  • 2 duże cebule
  • 30dag małych pieczarek
  • musztarda
  • mąka,jajko
  • sól,pieprz
Farsz:ogórki,paprykę i cebulę kroimy w paski.Podsmażamy na oleju.
Mięso kroimy w plastry,lekko rozbijamy.Oprószamy solą,pieprzem i smarujemy musztardą.Nakładamy porcję farszu,zwijamy w rolady i spinamy wykałaczkami.Obtaczamy w jajku i mące.
Zrazy układamy pośrodku dużej patelni na rozgrzanym oleju,obsmażamy.Pieczarki oczyszczamy,układamy wokół mięsa i podsmażamy.Dusimy z mięsem ok 40min.Od czasu do czasu roladki odwracamy i oblewamy powstałym sosem.



  Takie zraziki można przygotować z większej ilości mięska,podana ilość składników może być zmieniana wg upodobań.My zawsze dajemy więcej pieczarek bo za nimi przepadamy.
  Bardzo dziękuję wszystkim,którzy zaglądają na mojego bloga,mam nadzieję,ze moje przepisy przypadną Wam do gustu.Serdecznie zapraszam do zaglądania do mnie a z pewnością nie będziecie żałować.

sobota, 21 marca 2015

SERNIK NA ZIMNO

  Dni są ostatnio coraz dłuższe i przepiękne.Mam nadzieję,ze wiosna zawitała do Nas już na stałe bo jeśli chodzi o mnie to uwielbiam tą porę roku.Nawet w moim małym ogródku zakwitł jeden samotny krokusik.



  Zbliżają się nieuchronnie Święta Wielkanocne i szczerze mówiąc nie chce mi się teraz piec skomplikowanych i efektownych ciast.Wolimy się nimi rozkoszować gdy przyjdzie odpowiednia pora.Jednak z racji tego,że mój mąż to słodka dziura muszę dbać by zawsze było coś dobrego w domu.Serniczek jest bardzo szybki w wykonaniu,bez pieczenia a efekt smakowy,no cóż musicie sami spróbować.Zawsze uważałam,ze przepisy ze starych zeszytów są rewelacyjne i lubię do nich wracać.


 

Składniki:
  • kg twarogu
  • 1 galaretka wg gustu(u mnie zielona)
  • 2 galaretki (u mnie czerwone)
  • 1/2 szkl cukru
  • biszkopty
  • owoce 
W szklance gorącej wody rozpuścić 1/2 szkl cukru oraz galaretkę,ostudzić. Ser zmielić 3 razy,dodać zimną galaretkę i dobrze wymieszać. Spód tortownicy posmarować masłem,wyłożyć pokruszone biszkopty,na nie równomiernie rozlać masę serową,udekorować owocami.Pozostałe galaretki rozpuścić w 1/2 l gorącej wody,ostudzić i tężejącą wylać na samą górę.Zostawić do stężenia.
 Tym razem dałam lekko już stężałą galaretkę stąd taki efekt jak widać na zdjęciu.Ot,takie coś inne,zeby nie było nudno i zawsze tak samo.



wtorek, 17 marca 2015

SZYNKA WIEPRZOWA Z ZIEMNIAKAMI I CEBULKĄ

Długo zastanawiałam się co dobrego zrobić na obiad.Odmrażał mi się kawałek szynki.Znudziły nam się kotlety,pieczone szynki w całości.W domu nie było zbyt wielu składników,mnie złamała choroba.
W końcu wymyśliłam.Szynka z ziemniakami i cebulką z piekarnika.Mniam,coś pysznego.

Składniki:
  •  kawałek szynki
  • cebula
  • ziemniaki
  • czosnek
  • sól,ostra papryka,majeranek,pieprz ziołowy
 Szynkę pokroić na kawałki,doprawić solą,pieprzem czosnkiem i ostrą papryką.Odstawić do lodówki na ok 2-3 godz(można na noc). Po upływie czasu  mięsko obtoczyłam w mące(użyłam kukurydzianej) i obsmażyłam na patelni do zrumienienia.W miedzy czasie obrałam ziemniaki i pokroiłam w grube plastry,doprawiłam solą,pieprzem ziołowym,papryką ostrą oraz majerankiem.Dolałam trochę oleju i całość dokładnie wymieszałam by przyprawy się dobrze połączyły z ziemniakami.Tak przyprawione ułożyłam w naczyniu żaroodpornym na samym dnie,następnie ułożyłam na nich obsmażoną szynkę i posypałam cebulą pokrojoną w plastry(użyłam 2 sztuki) .Całość przykryłam pokrywką od naczynia i wstawiłam na 180st C na ok 1,5godziny.


Polecam Wam wypróbować ten przepis bo my z mężem jesteśmy zachwyceni smakiem.Mięsko wyszło bardzo kruche i smaczne,ale najbardziej zachwycił nas smak ziemniaczków.Osobiście nie jadam tego warzywa bo za nim nie przebadam,ale w takiej wersji bardzo mi odpowiada.Jak widać na załączonym zdjęciu mięsko podałam z buraczkami z chrzanem.Pychotka.

sobota, 14 marca 2015

DROŻDŻÓWKI Z BUDYNIEM,OWOCAMI I KRUSZONKĄ



Ostatnio nabrałam ochoty na wszystko co drożdżowe.Zamarzyły mi się drożdżówki pachnące owocami otulone w budyniu i posypane kruszonką.Zajrzałam do mojej zamrażalki i znalazłam jeszcze resztkę truskawek,malin i czarnych porzeczek.Budyń też szybko zrobiłam,ugotowałam i tym sposobem powstały niesamowicie pyszne,pulchne i pachnące drożdżówki.


Ciasto drożdżowe  
  •  1kg maki
  • 10dag drożdży
  • 15dag margaryny
  • 1/2 szklanki cukru
  • 2 szklanki mleka
  • 4-5 żółtek
  • 1/2 łyżeczki soli
Do 1/2  szklanki letniego mleka dodać 2łyzki cukru,pokruszone drożdże i 3-4 łyżki mąki.Wymieszać na jednolitą masę.Tak przygotowany rozczyn ostawić do wyrośnięcia.
Żółtka utrzeć z pozostałą ilością cukru,margaryną stopić na patelni.Do mąki wlać wyrośnięty rozczyn,żółtka,sól,letnie mleko.Wyrobić ciasto.Gdy będzie odstawać od ręki lub naczynia wlewać porcjami ostudzony tłuszcz nie przerywając wyrabiania.Wyrabianie należy zakończyć,gdy ciasto jest gładkie,lśniące,odstaje od dna naczynia oraz zawiera wiele pęcherzyków powietrza.Po wyrobieniu ciasto pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
W między czasie ugotować budyń,mniej mleka niż w przepisie by był gęstszy.Zrobić kruszonkę.Swojego przepisu nie podaję gdyż tą którą zrobiłam dzisiaj niezbyt mnie zadowoliła,wyszła zbyt mała.Nadal wiec poszukuję idealnej dla mnie kruszonki,jeśli znajdę z pewnością podam przepis.
Gdy ciasto dostatecznie podwoi swoją objętość formujemy z niego bułeczki,kule jak na zwykłe bułki ok 50g każda.Odłożyć w ciepłe miejsce na 20 min do wyrośnięcia.Używając szklanki z niedużym dnem zrobić w każdej mocne wgłębienia,nałożyć budyń,następnie zamrożone owoce i posypać kruszonką.Ciasto posmarować jeszcze roztrzepanym jajem.Piec w dobrze nagrzanym piekarniku w temp 180st.C przez ok 20-25min.


Drożdżówki są przepyszne ale ciasta wyszło dosyć sporo i niestety nie starczyło mi owoców.Udało mi zrobić jedynie 18sztuk,z reszty postanowiłam zrobić rogaliki z nutellą,która pozostała mi gdy robiłam rurki.Rogaliki wyszły  smaczne gdyż ciasto jest rewelacyjne.Można z niego robić słodkie bułeczki,rogaliki,drożdżówki.


czwartek, 12 marca 2015

PIEROGI WILEŃSKIE

  Pierogi wileńskie to propozycja dla tych,którzy lubią by główną rolę odgrywało ciasto.Mój mąż już od jakiegoś czasu prosił mnie o jakieś dobre pierogi,gdzie będzie dużo ciasta.Od razu wiedziałam,że będą to wileńskie.Drożdżowe ciasto,farsz mięsno-kapuściany i do tego smażone jak pączki.W wersji light można je upiec w piekarniku,ale zapewniam,że te smażone w głębokim oleju wcale nie są nasiąknięte tłuszczem.Wychodzą puszyste,chrupiące i bardzo ale to bardzo smaczne.
Przepis mam od lat,pochodzi z książki s.Leonilli. Z farszem można oczywiście kombinować,jak kto woli.Z przepisu wychodzi ok 30-40 pierogów,w zależności od grubości ciasta.

Ciasto
  •  1/2kg mąki
  • szkl mleka
  • 5dkg drożdży
  •  2 jajka
  •  łyżeczka cukru
  •  1/2 łyżeczki soli
 Zrobić rozczyn: rozdrobnić drożdże,dodać cukier, 2 łyżki ciepłego mleka i 1 łyżka mąki.Wymieszać i pozostawić w ciepłym miejscu by rozczyn podwoił swoją objętość.
Po ok 20 min rozczyn połączyć z mąką,jajkami i pozostałym mlekiem.Wyrobić na gładkie ciasto,ponownie zostawić w ciepłym miejscu by podrosło ok 50min.Stolnicę posypać mąką,rozwałkować na 1/2cm,wykrawać  kółka,nakładać farsz i dobrze zlepić brzegi.Ulepione pierogi przykryć ściereczką i zostawić na ok 10min do wyrośnięcia. Wrzucać na dobrze rozgrzany tłuszcz i smażyć jak pączki.

Gdyby ktoś skusił się na pierożki mam jedną małą rade.Pierogów wychodzi ok 30-40 sztuk,jest to sporo.Lepiej usmażyć ich tylko tyle ile zdołacie zjeść,resztę surowych schować do lodówki na następny dzień lub zamrozić.Są przepyszne ale ich minusem jest,że na następny dzień są twarde.Przetrzymane zaś w lodówce surowe wcale nie tracą na smaku i są znowu świeżutkie.

środa, 11 marca 2015

RURKI Z KREMEM

  Długo zastanawiałam się czym rozpieścić mojego mężczyznę,który wrócił z trasy.Padło na przepyszne rurki.Muszę się przyznać,ze robiłam je pierwszy raz.Często za mną chodziły,ale nie miałam odpowiednich foremek.Przed świętami Bożego Narodzenia wreszcie udało mi się je nabyć.Minęło tyle miesięcy a one leżały tak bezużytecznie.Otwierając dzisiaj szufladę dosłownie do mnie przemówiły,przyszła więc odpowiednia pora.Żałuję,że wcześniej ich nie używałam,było tyle odpowiednich okazji.
Przepis na ciasto wykorzystałam z książki s Anastazji.


Ciasto
  •  1/2 kg mąki
  •  1 szklanka gęstej kwaśnej śmietany
  •  25dag margaryny
  •  2 żółtka
Z podanych składników szybko zarobić ciasto.Schłodzić,a następnie rozwałkować,pociąć w paski i nawinąć na foremki w kształcie rurek.Posmarować rozmąconym białkiem i posypać cukrem lub cukrem waniliowym.Piec w temp. ok.180st.C przez 15-20min.

Mój krem z nutellą
  • 1/2  l śmietany kremówki
  •  3-4 łyżki mascarpone
  •  3-4 łyżki nutelli
Schłodzoną śmietanę ubić na sztywno,dodać mascarpone,delikatnie wymieszać,na końcu nutellę.Szprycą z długą końcówką nabijać puste rurki.Krem wyszedł niesamowicie delikatny.

 Krem malinowy:
  • 1/2 l śmietany kremówki
  • śmietan-fix
  • ok 2 łyżki cukru pudru
  • maliny
Ubijamy schłodzoną śmietanę ze śmietan-fixem i cukrem pudrem,na końcu dajemy maliny.


  

poniedziałek, 9 marca 2015

CIASTO KRUCHE Z OWOCAMI I BUDYNIEM

Wiosna za naszymi oknami w pełni.Świeci piękne słoneczko,powoli kwitną bazie,na świecie robi się coraz piękniej i weselej.Chce się żyć.
Zaczynam opróżniać zamrażarkę by mieć nowe miejsce na świeże mrożonki.Znalazłam jeszcze resztkę rabarbaru i od razu wiedziałam,że będzie to pyszne ciasto.Uwielbiam smak kwaskowego rabarbaru w połączeniu z budyniem i kruchym ciastem.Jeśli ktoś jeszcze nie próbował takiego połączenia to zapraszam.Z pewnością nie pożałujecie.Owoce mogą być dowolne,nawet mrożone.Wystarczy spód ciasta posypać bułką tartą a zamrożone owoce obtoczyć w mące - zawsze tak robię i jeszcze nigdy nie miałam zakalca.

Ciasto kruche
  •  5szkl mąki pszennej
  •  1 szkl cukru
  •  3 żółtka
  •  1,25 margaryny (1cała i 1/4 kostki)
  •  łyżka śmietany
  •  2 łyżeczki pr do pieczenia
Z podanych składników zagnieść kruche ciasto,wstawić do lodówki na 45-60min.

Nadzienie
  • dowolne owoce (mogą być mrożone)
  •  2 budynie śmietankowe z cukrem
  •  0,75 l mleka
Rabarbar pociąć na mniejsze kawałki,inne owoce zostawić w całości...obtoczyć w mące.Ciasto podzielić na 2 części,jedną zetrzeć na blaszkę,docisnąć,wyłożyć owoce.
Na mleku ugotować budyń.Ciepły wylać na owoce,na to zetrzeć drugą część ciasta.
Wstawić do piekarnika na 180C i piec ok 50 min.

  Smacznego.Zapraszam do odwiedzania mojego bloga,próbowania przepisów...wysyłajcie mi swoje zdjęcia dań wykonanych wg moich przepisów...będzie mi niezmiernie miło.

piątek, 6 marca 2015

UDZIEC Z INDYKA

   Moją przygodę z blogowaniem postanowiłam zacząć od przepysznego udźca z indyka.Można wykorzystać do obiadu ale też zwinąć jako roladę i na kanapeczki.Nam bardzo smakuje,zawsze się nim rozkoszujemy.Spróbujcie a z pewnością nie pożałujecie.

Składniki
  •  udziec z kością
  •  sos sojowy
  •  4-5 ząbków czosnku
  • pieprz ziołowy
  • papryka ostra
  • 3 liście laurowe
  •  4 ziela angielskie
  • majeranek
Wszystkie składniki marynaty łączymy ze sobą,dodajemy olej rzepakowy,około pół szklanki i smarujemy mięso.Najlepiej zamarynowanego udźca zostawić na noc wtedy smaki fajnie się przegryzą.Następnego dnia mięso razem z zalewą wsadzamy do rękawa  i pieczemy w 180C.W zależności od tego jak duży mamy kawałek pieczemy ok 2 godz,mięso ma być miękkie i odchodzić dobrze od kości.Ostatnie 10min podkręcam temperaturę,rozcinam rękaw i spiekam skórkę by była chrupiąca.
  Tym sposobem pierwsze koty za płoty.Mam nadzieję,ze moje przepisy Wam się spodobają i często będziecie mnie tutaj odwiedzać.Polecam Wam serdecznie to mięsko bo jest przepyszne.Smacznego.