10 września mieliśmy z mężusiem 10 rocznicę ślubu,ech kiedy to minęło.Postanowiłam zrobić jakiś dobry torcik,nie za słodki.Pomysł zrodził się w głowie,myślałam,rysowałam no i powstał.Nie jest doskonały,jak zawsze coś bym zmieniła...no ale...niesamowicie smaczny.Serdecznie polecam na mniejszą i większą okazję.
Składniki:
Upiec biszkopt czekoladowy
U mnie jest ciasto czekoladowe,1,5 porcji z tego przepisu http://jaworskaanna7.blogspot.com/2015/07/ciasto-czekoladowe.html
Uwielbiam to ciasto bo można zrezygnować całkowicie z nasączenia a tort będzie wilgotny.Jednak ja dodatkowo blaty nasączyłam wiśniówką.
Maliny w galaretce:
- 2 galaretki malinowe
- 3 szklanki wrzącej wody
- ok 2 szklanek malin
Masa straciatella:
- 1 l śmietany 36%
- 1 serek mascarpone
- czekolada deserowa lub gorzka
- śmietan-fix
- 4 łyżki cukru pudu
Wyjąć ciasto z lodówki i posmarować połowę masy na drugi blat,przykryć trzecim.Na górze posmarować tylko nieznacznie,aby pokryć i wyrównać powierzchnię.Wstawić do lodówki na ok 3 godziny.Po tym czasie delikatnie objechać nożem dookoła tortownicy,otworzyć i wyjąć z obręczy.Smarować naokoło masą,wyrównując szerokim nożem.
Koronka:
- 2 gorzkie czekolady
Zmierzyć wysokość i obwód tortu.Przygotować sobie takie kartki.U mnie był to biały papier do drukarki.Wysokość 10cm,obwód ponad 80 cm.Narysować sobie ołówkiem wzór,według gustu i uznania. Po roztopieniu czekolady dajemy ją do tutki zrobionej z papieru lub specjalnego przyrządzenia i wyciskamy na wzór.Gdy skończymy pozostawiamy w chłodnym miejscu,sprawdzając by czekolada zbytnio nie stężała.Jeśli widzimy,że zaczyna zmieniać kolor i już nie spływa,nie zostaje nam ślad palca musimy brać się do pracy.Mianowicie....Papier z czekoladą przykładamy naokoło tortu,lekko dociskając.Wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę,po tym czasie próbujemy delikatnie ten papier oderwać.
Górę tortu udekorowałam śmietaną bez czekolady wyciskając przez dekorator z gwiazdką.
Serduszka zrobione z masy cukrowej.
https://www.youtube.com/watch?v=L-RM7JyToew
Można sobie obejrzeć filmik dla większej jasności.
Ale wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńOj tak był bardzo pyszny.Oczywiście to kwestia gustu ale my akurat lubimy takie niezbyt przesłodzone }
OdpowiedzUsuńWOW! Po prostu wow! Tort zapewne był smaczny to raz, ale jaki on jest piękny.... A ten czekoladowy ażurek -cudeńko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa.Zarumieniłam się
OdpowiedzUsuń