Mamy karnawał a ja od świąt nic słodkiego nie wyczarowałam w kuchni.Czekałam aż mój mąż zacznie się buntować..no i stało się...trzeba trochę załagodzić jego zachcianki.Zaczynam od powrotu do własnego dzieciństwa i pięknych wspomnień.Pamiętam jak dziś gdy robiłam takie gwiazdki z mamą.Są bardzo smaczne,coś podobnego do faworków...warto spróbować
Składniki:
- 35 dag mąki pszennej
- 5 dag cukru pudru
- 5 dag masła
- 2 żółtka
- 2 jajka
- ćwierć szklanki gęstej śmietany 18%
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
Mąkę przesiać,wymieszać z proszkiem do pieczenia,dodać masło,posiekać je nożem.Żółtka i całe jajka rozkłócić i utrzeć z cukrem pudrem,dodać śmietanę- dodać do mąki i starannie zagnieść ciasto...jeśli trzeba dosypać trochę mąki...następnie odłożyć do lodówki na ok 1h.Schłodzone ciasto rozwałkować cienko i wycinać foremką gwiazdki.
W Rondlu rozgrzać dobrze olej,smażyć gwiazdki na złoty kolor(jak faworki) uważając by zbytnio tłuszcz się nie palił.Gotowe wyjąć na papierowy ręcznik,gdy ostygną posypać cukrem pudrem(może być wymieszany z cukrem waniliowym).
Zachęcam do wypróbowania tych pysznych śniegowych gwiazdek bo naprawdę warto.
Smacznego!
Jaki łatwy przepis, muszą być pyszne te gwiazdki, wyglądają obłędnie. Pozwolę sobie zabrać przepis do przetestowania :)
OdpowiedzUsuńprzepis bardzo banalny a gwiazdki smaczne,daj znać i prześlij foteczkę,będzie mi bardzo miło :}
OdpowiedzUsuńWspaniałe ośnieżone gwiazdki, pychotka.
OdpowiedzUsuńDziękuję :}
Usuń