ŻEBERKA W JARZYNACH Z PIEKARNIKA

   Od jakiegoś czasu miałam ochotę na żeberka. Postanowiłam wykorzystać już ostatnie zapasy mięsa,ugotowałam niepaloną kaszę gryczaną i powstał pyszny obiad. Zapraszam do spróbowania,z pewnością nie pożałujecie.

Składniki:

• 1 kg żeberek
• czosnek
• sól,pieprz 
• ostra papryka ( u mnie wędzona)
• 2 cebule
• 2 marchewki 
• 1 pietruszka 
• kawałek selera 
• ziele angielskie,liść laurowy 
• 2 szklanki rosołu

Żeberka pokroić na porcję,przyprawić solą,pieprzem,3 ząbkami czosnku oraz ostrą papryką. Odstawić na noc  bądź parę godzin do lodówki. Następnie podsmażyć na smalcu na złoty kolor. Przełożyć do brytfanki. 

Cebulę pokroić w kostkę,pozostałe warzywa oczyścić i zetrzeć na grubej tarce. Wszystkie warzywa podsmażyć na patelni ,dodać 3 liście laurowe, parę sztuk ziela angielskiego, doprawić solą,pieprzem oraz dwoma ząbkami czosnku - wyłożyć gorące na żeberka. Podlać rosołem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st.C -, dusić pod przykryciem ok 1 - 1,5 godziny, do miękkości.

Smacznego ! 

DŻEM JABŁKOWO - MALINOWY

   Nie wiem czy Wiecie,ale nie przepadam za dżemami. Jest jednak taki,za który dałabym się pokroić. Dziś właśnie go polecam. Nie za słodki,lekko kwaśny,jednym słowem niebo w buzi.

Składniki:

• 2 kg jabłek 
• 1 kg malin 
• 60 dag cukru ( może być więcej jeśli lubicie słodsze dżemy )

Jabłka obrać,pokroić w cienkie plasterki, podlać niewielką ilością wody i prażyć pod przykryciem. Maliny delikatnie oczyścić,wymieszać z cukrem i chwilkę smażyć. Przetrzeć przez sitko i dodać do jabłek.Smażyć na niewielkim ogniu,aż dżem zrobi się gęsty. Przełożyć do czystych słoików i pasteryzować ok 10 min.

JABŁKA NA SZARLOTKĘ

    W tym roku mamy dobry rok bo owoców jest mnóstwo. Aż żal by coś popsuło więc tak sobie przerabiam raz jabłka,raz śliwki.  Tym razem polecam jabłka na szarlotkę. Najczęściej robię je na oko,ale napisałam przepis dla osób,które dopiero zaczynają przygodę z przetworami.

Składniki: 

• 4 kg jabłek - najlepiej antonówka bądź szara reneta 
• sok z jednej cytryny
• 1/4 szkl wody
• cukier ( wg gustu)

2,5 kg jabłek obrać , pokroić w ćwiartki i skropić sokiem z cytryny. Przełożyć do garnka z wodą i prażyć chwilę pod przykryciem. W międzyczasie obrać 1,5 kg jabłek i pokroić w większą kostkę. Gdy jabłka się rozpadną dodać te pokrojone w kostkę,wsypać cukier ( ok 1/2 kg lub więcej ....wszystko zależy od jabłek i naszego gustu) i smażyć chwilkę bez przykrycia. Gorące przełożyć do słoików i pasteryzować ok 15 min.

ŚLIWKI W SYROPIE

   Kolejny pomysł na wykorzystanie nadmiaru śliwek. Doskonałe do ciast.

Składniki:

• 3 kg śliwek 
• 1,5 kg cukru
• sok z cytryny 
• kilka goździków 
• kora cynamonu 

Śliwki umyć,wyjąć pestki i skropić sokiem z cytryny. Zasypać cukrem i pozostawić na noc. Następnego dnia lekko przemieszać i śliwki bez soku umieścić w słoiku. Do soku i nierozpuszczonego cukru dodać goździki i cynamon, ewentualnie sok z jednej cytryny. Doprowadzić do wrzenia i gotować jeszcze dwie,trzy minuty. 

Z syropu wyjąć goździki oraz cynamon a śliwki zalać syropem i pasteryzować 15 min.

POWIDŁA ŚLIWKOWO - ORZECHOWE

   Powracam do Was po dłuższej przerwie,która była mi bardzo potrzebna.
   Od trzech tygodni przerabiam śliwki i końca nie widać. Głównie robię zwykłe powidła,których ciągle za mało. Dziś jednak polecam Wam małą odmianę - powidła z orzechami i kakao.

Składniki:

• 2 1/2 kg śliwek  wegierek
• 1/2 kg cukru ( nawet mniej ) 
• cukier waniliowy 
• 20 dag orzechów włoskich mielonych 
• 15- 20 dag kakao

Umyte i wypestkowane śliwki zemleć w maszynce do mięsa. Dodać cukier ( ilość wg własnych upodobań) i smażyć przez ok 2 godz. Pod koniec smażenia dodać cukier waniliowy,orzechy zmielone oraz kakao. Powidła smażyć jeszcze ok 10 min. Gorące przełożyć do czystych słoików , dobrze zakręcić i pasteryzować 15 min.

Z tej ilości wychodzi 5-6 słoiczków.