Mamy okropną,mokrą jesień więc postanowiłam,że więcej czasu będę spędzać w kuchni.Nie wiem na ile uda mi się to zrealizować,gdyż jestem sama i nie bardzo chce mi się gotować dla jednej osoby.
Dziś propozycja na wykorzystanie dyni. Muszę się przyznać,że nie bardzo za nią przepadamy,ale zdrowa jest więc trzeba coś z niej wykombinować. Taki dżem to doskonała okazja na jej przetworzenie - można podawać go jako dodatek do deserów,naleśników jak również wykorzystać do ciasta.Polecam.
Składniki:
- 2 kg dyni ( już po obraniu)
- 1/2 kg brzoskwiń ( bez pestek)
- 1/2 szklanki wody
- 2-3 cytryny
- 200 - 300 g cukru
Dynię starannie obrać,usunąć środek a miąższ pokroić w kostkę. Zalać wodą i gotować pod przykryciem aż dynia się rozpadnie - u mnie trwało to ok 1 godziny.
Następnie zmiksować,smażyć bez przykrycia ok 10 min. Dodać sok z cytryny,obrane i pokrojone brzoskwinie oraz cukier ( wg uznania). Smażyć dżem do uzyskania odpowiedniej gęstości. Gorący przełożyć do czystych słoików,dobrze zakręcić.
Pasteryzować ok 20- 25 min.