Delikatny biszkopt,pyszna warstwa jabłek w galaretce przykryta masą budyniową - rewelacyjne ciasto zarówno do niedzielnej kawusi jak i na świąteczny stół.
Uwielbiam to ciasto więc co najmniej raz w roku musi się pojawić,zawsze się udaje,zawsze szybko znika...mało tego...to pierwsze ciasto,które upiekłam będąc nastolatką więc mam do niego sentyment.
Przepis pochodzi z zeszytu mojej mamusi i w takiej wersji go podaję.
Składniki na blachę 20x30 :
Biszkopt:
- 6 jajek
- 3/4 szkl cukru
- 1 szklanka mąki
- 1 płaska łyżeczka pr do pieczenia
- 1 łyżeczka octu
Białka ubić na sztywno,dodać cukier oraz żółtka wymieszane z octem. Następnie dodać mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia - delikatnie wymieszać,wylać na formę do pieczenia i piec ok 30 min w 160 - 180 st C.
Masa jabłkowa:
- 1,5 kg jabłek ( najlepiej kwaśnych np antonówki)
- 2 galaretki wiśniowe
Jabłka obieramy i trzemy na tarce lub kroimy w mniejsze kawałki - smażymy na delikatnym ogniu,gdy będą miękkie wsypujemy galaretki i delikatnie mieszamy,gdy jabłka są zbyt kwaśne można dosłodzić wsypując parę łyżek cukru.Odstawiamy w chłodne miejsce - nie mogą zbyt mocno stężeć.
Masa budyniowa:
- 1/2 l mleka
- budyń śmietankowy
- 2 łyżki mąki pszennej
- 3 żółtka
- 1/2 szklanki cukru
- kostka masła
- sok z cytryny
1 1/2 szkl mleka gotujemy. W 1/2 szkl mleka rozprowadzamy budyń wymieszany z mąką,cukrem i żółtkami.Wlewamy na gotujące mleko, gotujemy do zgęstnienia.Odstawiamy do schłodzenia.
Gdy budyń osiągnie temperaturę pokojową ucieramy masło,dodajemy po trochę budyniu oraz sok z cytryny by masa nie była zbyt mdła.
Biszkopt uprzednio nasączyłam by nie był suchy( nie jest to konieczne).
Na biszkopt dajemy tężejące jabłka,następnie krem budyniowy,całość posypujemy startą czekoladą bądź polewamy polewą.
Do ciasta idealnie sprawdzi się również gotowy mus z jabłek,ciasto zrobi się znacznie szybciej.