Mało mnie tutaj ostatnio,ale Maj to czas komunii więc wolny czas poświęcam na pieczenie ciast na zamówienie.W tamtym tygodniu poszłam na żywioł i upiekłam ciasto,które nie był przeze mnie sprawdzone. Czasami mi się to zdarza jak nie wiem co upiec. Dostałam telefon po komunii,że ciasta bardzo smakowały,w szczególności to białe....postanowiłam więc upiec je dla Nas i podzielić się z Wami przepisem. Inspirowałam się s Anastazją,która jak zawsze ma niezawodne przepisy. Ciasto jest lekkie,delikatne, nie za słodkie - po prostu pyszne.
Składniki na biszkopt:
- 6 jajek
- 3/4 szklanki cukru
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
Białka ubić,pod koniec dodać cukier i żółtka.Na końcu dodać mąkę pszenną i ziemniaczaną wymieszaną z proszkiem do pieczenia.
Biszkopt piec w 180 st.C przez ok 30 min. Po upieczeniu przekroić na pół.
Można również upiec dwa oddzielne biszkopty.
Masa serowa:
- 1/2 kg sera białego zmielonego
- 5 łyżek cukru pudru
- 1/2 l śmietany kremówki
- 1 śmietana Śnieżka
- 2 galaretki cytrynowe
Galaretki cytrynowe rozpuścić w 2 szklankach wrzącej wody,odstawić do ostudzenia.
Ser utrzeć z 4 łyżkami cukru pudru,dodając połowę tężejącej galaretki.
Śmietanę kremówkę ubić ze "Śnieżką",dodać 1 łyżkę cukru pudru, na końcu zaś pozostałą część tężejącej galaretki.Ubitą śmietanę połączyć z serem - wymieszać delikatnie.
Kokos smażony:
- 10 dag wiórków kokosowych
- 3 łyżki masła
- 3 łyżki cukru
Składniki wymieszać i lekko podsmażyć.
Dodatkowo:
Przełożenie ciasta:
Biszkopt - masa serowa - biszkopt posmarowany dżemem - kokos smażony
Ciasto oczywiście na dużą blachę gdyż wychodzi dostatecznie wysokie. S.Anastazja w przepisie podała by użyć jasnego dżemu,ale uważam,że ciemniejszy dżem nadał temu ciastu trochę lepszego wyglądu i smaku - użyłam dżemu wiśniowego,porzeczkowy też będzie ok. Biszkopty zawsze nasączam jakimś ponczem - czy to z alkoholem czy nie,ale nasączam,gdyż nie lubię suchych ciast.