Katarzynka długo czekała w kolejce - w końcu pojawia się na blogu. Ciasto jest wilgotne,pyszne i uzależniające. Możecie wybrać się z nim w daleką podróż i nic mu się nie stanie - a wiem,że często takich szukacie. Zapewniam,że smak Was nie zawiedzie.
Składniki: ( blacha 20x30)
- 10 jajek
- 3 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka cukru
- 1/2 szklanki suchego maku
- 50 dag margaryny - masła
- 2 płaskie łyżki kakao
- 4 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- duża paczka biszkoptów
- słoik powideł śliwkowych ok 250-300g
Margarynę utrzeć z cukrem, dodając stopniowo żółtka. Białka ubić na sztywną pianę. Mąkę, proszek do pieczenia wymieszać i dodać do utartej masy razem z pianą z białek.
Ciasto podzielić na 3 części.
Jedną pozostawić białą,do drugiej dodać suchy mak, do trzeciej kakao.
Na blachę wyłożyć białe ciasto, rozmarować cienką warstwę powideł, poukładać pół paczki biszkoptów. Następnie masa z makiem, powidła, biszkopty i ciasto kakaowe.
Piec w 150 st. C ok 1 godzinę.
Ostudzone ciasto polać polewą .
Ciasto pochodzi ze zbiorów s Anastazji, tylko ilość cukru została zmieniona
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz